Sprawca mordu Gregory Powell zmarł właśnie 14 sierpnia w szpitalu więziennym na raka
prostaty;odsiadując dożywocie,na jakie zamieniono mu wyrok kary Śmierci.Miał 79 lat.
Nie żyje więc już żaden z "uczestników"tamtego zdarzenia na polach
cebuli.Policjant,któremu udało się uciec-także zmarł;musiał odejść z Wydziału;traktowany z
ostracyzmem przez dawnych kolegów;piętnowany moralnie za ucieczkę i brak pomocy..
http://www.latimes.com/news/obituaries/la-me-gregory-powell-20120814,0,6958401.s tory